Alimenty na dziecko, od czego zależy ich wysokość?

Alimenty na dziecko

Od czego zależy wysokość alimentów na dziecko?

Częstą przyczyną sporu między rodzicami jest nie sam fakt istnienia obowiązku alimentacyjnego względem dziecka wysokość takiego obowiązku alimentacyjnego. Częstym pytaniem jakie słyszę, udzielając porad prawnych jest pytanie”Ile mogę żądać alimentów na dziecko?” albo z drugiej strony „Ile muszę płacić na dziecko?” Czy wiesz od czego zależy kwota jaką sąd zasądzą tytułem alimentów na dziecko? Czy wiesz skąd wynikają różnice w zasądzanych alimentach na dziecko przez sąd? Co bierze sąd pod uwagę zasądzając alimenty w określonej wysokości na dziecko?

Ja nazywam się Paulina Chebel, jestem adwokatem i zapraszam do lektury artykułu. 

Od czego zależy wysokość alimentów na dziecko?

Zgodnie z art. 135 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego „Zakres świadczeń alimentacyjnych zależy od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego oraz od zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego”.

Tym samym w art. 135 § 1 k.r.o. ustawodawca wskazuje zasadnicze przesłanki, od których zależy zakres obowiązku alimentacyjnego, a jeżeli obowiązek ten ma charakter świadczenia pieniężnego – jego wysokość. Bowiem jak zostanie jeszcze wskazane poniżej obowiązek alimentacyjny może również przybrać postać osobistych starań rodzica o wychowanie dziecka. 

Tym samym wysokość alimentów zależy od dwóch czynników, tj. od:

I. usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego do otrzymania alimentów dziecka oraz 

II. zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego do płacenia alimentów rodzica 

Przyjrzyjmy się zatem przesłankom:

Ad. I Usprawiedliwione potrzeby uprawnionego dziecka 

Celem świadczenia alimentacyjnego jest zaspokojenie usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego dziecka. Wysokość świadczenia alimentacyjnego jest ustalana w pierwszej kolejności na podstawie oceny usprawiedliwionych potrzeb danego uprawnionego dziecka. Usprawiedliwione potrzeby dziecka są pierwszą, kluczową przesłanką. Oznacza to, że sąd w sprawie o alimenty w pierwszej kolejności będzie badał i ustalał jakie są usprawiedliwione potrzeby uprawnionego dziecka. 

Usprawiedliwione potrzeby uprawnionego dziecka, a w konsekwencji wysokość alimentów jakich można się domagać zależy od wielu czynników, należy bowiem uwzględnić wiek dziecka, stan zdrowia, zainteresowania i zdolności. Tym samym zawsze musimy brać pod uwagę usprawiedliwione potrzeby konkretnego dziecka w konkretnym stanie faktycznym. W prawie polskim nie ma czegoś takiego jak generalna, stała wysokość alimentów, która byłaby zasądzana dla poszczególnych grup wiekowych dzieci.  

Zatem rodzic dochodzący alimentów na dziecko musi wykazać jakie są usprawiedliwione potrzeby jego dziecka, wyliczając ponoszone z tego tytułu wydatki na dziecko. 

Do alimentów zalicza się wydatki, koszty, które zapewniają usprawiedliwione potrzeby dzieci. Do usprawiedliwionych potrzeby dziecka należą przede wszystkim wydatki związane z wyżywieniem, odzieżą, lekami, środkami higieny osobistej, kosztami mieszkania (opłaty za czynsz, media), rozrywką, edukacją, leczeniem, wyjazdami wakacyjnymi. Podany katalog wydatków oczywiście nie jest zamknięty, gdyż wszystko zależy od indywidualnego stanu faktycznego i konieczności ponoszenia usprawiedliwionych kosztów utrzymania danego dziecka. 

Dochodząc alimentów na dziecko należy podać zarówno stałe miesięcznie wydatki, jakie ponoszone są tytułem zaspokajania usprawiedliwionych potrzeb dziecka, ale również wydatki okazjonalne, ponoszone np. raz do roku. Rodzaj i rozmiar tych potrzeb będzie uzależniony tym samym od cech osobistych uprawnionego do alimentów dziecka. Kryterium oceny usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego dziecka wyznaczają cechy osobiste takiego dziecka jak wiek, stan zdrowia, zainteresowania, zdolności, tak aby zapewniały adekwatny do wieku dziecka jego rozwój fizyczny i duchowy, gdyż rodzice mają obowiązek troszczyć się o rozwój psychiczny i fizyczny swojego dziecka.  

Kryterium oceny usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego dziecka stanowi również standard życia dziecka przed rozstaniem się jego rodziców. Dlatego, że zgodnie z prawem w sprawach o alimenty stosuje się zasadę tzw. równej stopy życiowej. Oznacza, to, że dziecko ma prawo do życia na takim samym poziomie, jak jego rodzice. 

Ad. II Zarobkowe i majątkowe możliwości zobowiązanego rodzica 

Ponadto tak jak to zostało wskazane powyżej, wysokość alimentów na dziecko zależy od możliwości zarobkowych i majątkowych zobowiązanego rodzica.

Co to oznacza w praktyce?

Sąd w postępowaniu bada możliwości zarobkowe rodziców dziecka. Przy czym nie chodzi tu jedynie o uzyskiwane przez rodzica dochody, które często w postępowaniach są zaniżane przez rodziców w postaci wykazywania osiągania dochodu jedynie na poziomie minimalnego wynagrodzenia za pracę czy też często są po prostu nie wykazywane przez fakt pracy „na czarno”. Zatem wysokość alimentów nie zawsze jest określana tylko i wyłącznie na podstawie wykazywanych aktualnie zarobków rodzica, gdyż te często mogą nie mieć pokrycia w rzeczywistości i mieć na celu jedynie chęć płacenia niższych alimentów. W takich sytuacjach w postępowaniu sąd będzie badał jakie dochody osoba zobowiązana mogłaby uzyskać przy wykorzystaniu w pełni swoich możliwości zarobkowych z uwzgędnieniem jej wieku, wykształcenia, doświadczenia zawodowego, posiadanych kwalifikacji, średnich płac w danym zawodzie. Zatem możliwości zarobkowe i majątkowe zobowiązanego rodzica określają zarobki i dochody, jakie uzyskiwałby przy pełnym wykorzystaniu swych sił fizycznych i zdolności umysłowych, nie zaś rzeczywiste zarobki i dochody jeśli widać od razu, że są one zaniżane. 

Zatem jeśli rodzic dziecka np. ojciec wykonuje pracę na stanowisku nieodpowiadającym jego wykształceniu i możliwościom zarobkowym, wykazując, że zarabia minimalną krajową, będąc z wykształcenia np. informatykiem, a mógłby z racji wykształcenia mieć lepiej płatną pracę, albo wykonując pracę w nie pełnym wymiarze pracy w sytuacji gdy praca w pełnym wymiarze godzin jest dostępna na rynku dla osób z jego wykształceniem to wówczas sąd może stwierdzić, że możliwości zarobkowe takiego rodzica są większe i ustalić je na poziomie takim jaki mógłby uzyskiwać gdyby wykonywał pracę zgodnie ze swoimi kwalifikacjami. 

Stąd jeżeli będzie wykazywał niskie dochody, nieadekwatne do jego wykształcenia i możliwości zarobkowych to wówczas sąd będzie brał pod uwagę nie faktycznie niskie jego aktualne zarobki, tylko jego możliwości, czyli fakt, że może zarabiać więcej, tak aby zaspokojone było usprawiedliwione potrzeby dziecka.  Bowiem rodzic, na którym ciąży obowiązek alimentacyjny wobec swoich dzieci powinien w pełni wykorzystywać swoje siły, kwalifikacje i uzdolnienia w celu uzyskiwania dochodów niezbędnych do zaspokojenia usprawiedliwionych potrzeb swoich dzieci. 

Nadto zgodnie z art. 136 k.r.o. „Jeżeli w ciągu ostatnich trzech lat przed sądowym dochodzeniem świadczeń alimentacyjnych osoba, która była już do tych świadczeń zobowiązana, bez ważnego powodu zrzekła się prawa majątkowego lub w inny sposób dopuściła do jego utraty albo jeżeli zrzekła się zatrudnienia lub zmieniła je na mniej zyskowne, nie uwzględnia się wynikłej stąd zmiany przy ustalaniu zakresu świadczeń alimentacyjnych„.

Należy podkreślić, że rodzice zobowiązani są do dzielenia się z dzieckiem nawet gdy ich dochody są niewielkie. Nadto przy ustalaniu możliwości zarobkowych zobowiązanego do alimentacji rodzica sąd może również brać pod uwagę dochody z różnych innych źródeł czy też posiadany majątek przez rodzica dziecka. 

Mając tak ustalony stan faktyczny, tj. ustalenie usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego dziecka oraz zarobkowe i majątkowe zobowiązanego rodzica należy jeszcze ustalić jak wygląda kwestia sprawowania opieki nad dzieckiem

Dlaczego to ustalenie jest ważne? Dlatego, że prawo dopuszcza realizację obowiązku alimentacyjnego nie tylko w postaci pieniężnej, ale również poprzez podejmowanie osobistych starań o utrzymanie i wychowanie dziecka. 

Często jest bowiem tak, że dzieckiem zajmuje się tylko matka samotnie wychowująca dziecko, albo też małżonka, która zajmuje się domem, dzieckiem i z tego względu nie pracuje wówczas sąd może przyjąć inne proporcje i przykładowo zobowiązać tego rodzica, który nie sprawuje bieżącej pieczy nad dzieckiem, nie sprawuje nad nim opieki, ma z dzieckiem sporadyczny kontakt –  do uiszczania alimentów w wyższej wysokości.

Podstawą takiego rozstrzygnięcia jest art. 135 § 2 k.r.o. zgodnie z którym Wykonanie obowiązku alimentacyjnego względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie albo wobec osoby niepełnosprawnej może polegać w całości lub w części na osobistych staraniach o utrzymanie lub o wychowanie uprawnionego; w takim wypadku świadczenie alimentacyjne pozostałych zobowiązanych polega na pokrywaniu w całości lub w części kosztów utrzymania lub wychowania uprawnionego„.

Zatem rodzic dochodzący alimentów na dziecko może posłużyć się takim argumentem w sądzie, bowiem jak podkreślił Sąd Okręgowy w Olsztynie w wyroku z dnia 29 stycznia 2020 r., sygn. akt VI RCa 307/19 „Zaspokojenie potrzeb dziecka w zakresie wychowania następuje przez zapewnienie mu nie tylko środków materialnych, lecz także osobistej troski o jego rozwój fizyczny i umysłowy oraz przygotowanie go do samodzielnego życia w społeczeństwie. Warto zaznaczyć, że osobiste starania o osobę uprawnioną do alimentów są tak samo doniosłe i potrzebne, jak środki pieniężne, zwłaszcza dla osoby niepełnosprawnej lub małoletniego dziecka„.

Pamiętaj, że na wysokość alimentów nie wpływa świadczenie „500+” i inne  

Pamietać należy, że zgodnie z art. 135 § 3 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego na zakres świadczeń alimentacyjnych nie wypływają:
1) świadczenia z pomocy społecznej lub funduszu alimentacyjnego, o którym mowa w ustawie z dnia 7 września 2007 r. o pomocy osobom uprawnionym do alimentów, podlegające zwrotowi przez zobowiązanego do alimentacji;
2) świadczenia, wydatki i inne środki finansowe związane z umieszczeniem dziecka w pieczy zastępczej, o których mowa w przepisach o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej;
3) świadczenie wychowawcze, o którym mowa w ustawie z dnia 11 lutego 2016 r. o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci;
4) świadczenia rodzinne, o których mowa w ustawie z dnia 28 listopada 2003 r. o świadczeniach rodzinnych;
5) rodzicielskie świadczenie uzupełniające, o którym mowa w ustawie z dnia 31 stycznia 2019 r. o rodzicielskim świadczeniu uzupełniającym.

Tym samym argument rodzica, który chce się uchylić od realizacji swojego obowiązku alimentacyjnego względem dziecka w postaci tego, że skoro pobierasz świadczenie  „500 +” to on nie musi płacić alimentów, albo będzie płacił je niższe nie ma oparcia w przepisach prawa. 

W razie pytań, pozostaję do Państwa dyspozycji, 

Adwokat Paulina Chebel