Kiedy sąd nie da Wam rozwodu – sprzeczność orzeczenia rozwodu z zasadami współżycia społecznego

Negatywne przesłanki rozwodowe

SPRZECZNOŚĆ ROZWODU Z ZASADAMI WSPÓŁŻYCIA SPOŁECZNEGO JAKO PRZESŁANKA NIEDOPUSZCZALNOŚCI ROZWODU 

Zgodnie z art. 56 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego „Jeżeli między małżonkami nastąpił zupełny i trwały rozkład pożycia, każdy z małżonków może żądać, ażeby sąd rozwiązał małżeństwo przez rozwód”. Zgodnie zaś z § 2 „Jednakże mimo zupełnego i trwałego rozkładu pożycia rozwód nie jest dopuszczalny orzeczenie rozwodu z względów danego stanu faktycznego byłoby sprzeczne z zasadami współżycia społecznego”. Rozwód jest sposobem rozwiązania małżeństwa, który może nastąpić tylko przez sąd i przy spełnieniu przesłanek pozytywnych oraz przy braku przesłanek negatywnych określonych w wymienionym przepisie.

W poprzednim artykule na blogu omówiona została pierwsza negatywna przesłanka rozwodowa w postaci ucierpienia dobra wspólnych i małoletnich dzieci małżonków na skutek rozwodu. W niniejszym artykule omówiona zostanie druga negatywna przesłanka rozwodowa, jaką jest właśnie sprzeczność orzeczenia rozwodu z zasadami współżycia społecznego. 

Można sobie wyobrazić stan faktyczny, w którym małżonek występuje z żądaniem rozwodu, po kilkudziesięciu latach trwania małżeństwa, z małżonkiem, który jest nieuleczalnie chory i wymaga pomocy. Jak prawo polskie normuje takie stany faktyczne. Czy wówczas rozwód jest dopuszczalny? Czy sąd wówczas udzieli rozwodu?

Wszystko oczywiście zależy od konkretnego stanu faktycznego danej sprawy rozwodowej. Niemniej generalnie takie sytuacje są właśnie objęte zakresem drugiej negatywnej przesłanki orzeczenia rozwodu jaką jest sprzeczność orzeczenia rozwodu z zasadami współżycia społecznego.

Jak rozumieć sprzeczność orzeczenia rozwodu z zasadami współżycia społecznego?

Zasady współżycia społecznego stanowią w prawie polskim klauzule generalną, na którą składają się normy pozaprawne, reguły o podłożu aksjologicznym, odwołujące się do zasad moralnych, zasad słuszności i powszechnie akceptowanych hierarchii wartości w społeczeństwie. Sąd Najwyższy w uchwale pełnego składu Izby Cywilnej z 18 marca 1968 r., sygn. akt III CZP 70/66 wskazał, że orzeczenie rozwodu jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego wtedy, gdy:

  • z zasadami tymi nie dałoby się pogodzić rażącej krzywdy, jakiej doznałby małżonek sprzeciwiający się orzeczeniu rozwodu albo gdy,
  • przeciw rozwodowi przemawiają poważne względy natury społeczno-wychowawczej, które nie pozwalają na to, by orzeczenie rozwodu sankcjonowało stan faktyczny powstały na tle złego traktowania i złośliwego stosunku do współmałżonka lub dzieci albo
  • z innych przejawów lekceważenia instytucji małżeństwa i rodziny lub obowiązków rodzinnych.

W dalszym ciągu Sąd Najwyższy wyjaśnił, że kwestię niedopuszczalności rozwodu ze względu na rażące pokrzywdzenie współmałżonka należy oceniać w świetle zasad humanitaryzmu z właściwym uwzględnieniem czasu trwania małżeństwa, rozkładu jego ciężarów, sytuacji obojga małżonków, a w szczególności ich wieku, stanu zdrowia, zdolności do zaspokajania potrzeb osobistych i innych okoliczności, mogących charakteryzować materialne i moralne warunki życiowe obojga małżonków.

Zbadanie istnienia zarówno pozytywnych przesłanek, jak i braku negatywnych przesłanek do orzeczenia rozwodu jest rolą sądu rozpoznającego pozew o rozwód. Sprzeczność rozwodu z zasadami współżycia społecznego występuje wówczas, gdy występują sytuacje, w których zachodzi konieczność zapewnienia drugiemu małżonkowi szczególnej ochrony. Sąd bada czy żądając rozwodu, strona powodowa nie krzywdzi strony pozwanej, czyniąc jedynie uprawnienie z prawa wniesienia sprawy rozwodowej.

Jak wskazuje się w doktrynie art. 56 § 2 k.r.o., uzależniając dopuszczalność orzeczenia rozwodu od jego oceny w świetle zasad współżycia społecznego, pełni funkcję kontrolną. Chodzi o ochronę instytucji małżeństwa w pewnych wyjątkowych sytuacjach, w których pomimo zupełności i trwałości rozkładu pożycia małżeńskiego zasadne jest niedopuszczenie do wydania orzeczenia pozostającego w sprzeczności z powszechnie akceptowanymi wartościami w tym zasadami moralnymi i zasadami słuszności. 

O jakie sytuacje może konkretnie chodzić?

Poniżej przedstawię przykłady sytuacji z orzecznictwa sądów, kiedy rozwód może zostać uznany za niedopuszczalny z uwagi na sprzeczność jego orzeczenia z zasadami współżycia społecznego, a w konsekwencji czego kiedy sąd może oddalić powództwo o rozwód.

Naruszenie obowiązku wzajemnej pomocy i lojalności

Zgodnie z art. 23 k.r.o. małżonkowie mają równe prawa i obowiązki w małżeństwie. Są obowiązani do wspólnego pożycia, do wzajemnej pomocy i wierności oraz do współdziałania dla dobra rodziny, którą przez swój związek założyli. Sprzeczność rozwodu z zasadami współżycia społecznego może zachodzić w przypadkach naruszenia jednego z podstawowych obowiązków małżeńskich jakim jest wzajemna pomoc i lojalność szczególnie w sytuacjach kryzysowych. Sąd Najwyższy uznał za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego udzielenie rozwodu, gdy jedno z małżonków jest nieuleczalnie chore, wymaga opieki materialnej i moralnej współmałżonka, a rozwód stanowiłby dla niego rażącą krzywdę (wyrok SN z 25 maja 1998 r., sygn. akt I CKN 704/97). Zasada wzajemnej pomocy małżonków jest wyrazem uznanej społecznie wartości, a zagrożeniem jej realizacji może być sytuacja, gdy małżonek żąda rozwodu, uzasadniając swoje żądanie na fakcie, że rozkład pożycia nastąpił po kilkudziesięciu latach trwania małżeństwa na skutek nieuleczalnej choroby drugiego małżonka, zmuszającej go do przebywania w szpitalu. Sąd uznał, że wzajemna pomoc małżonków obejmuje w szczególności udzielenie pomocy materialnej współmałżonkowi w jego trudnościach i troskach życiowych, w tym obowiązek przyczyniania się do ulżenia w miarę możliwości jego losowi, za co w żadnym wypadku nie można uznać żądania rozwodu (orzeczenie SN z dnia 18 września 1952 r., sygn. akt C 1283/52). Przy czym podkreślić należy, że nie chodzi o chorobę powstałą z winy małżonka, taką jak np. uzależnienie. Zdaniem SN: „Konsekwencje swego nieodpowiedzialnego zachowania się pozwany musi wziąć na siebie, nie może nimi obarczać współmałżonka, nie może z tego powodu kwestionować i pozbawiać współmałżonka prawa do innego ułożenia sobie dalszych losów życiowych”.

Z drugiej strony wskazać należy, że nie zawsze żądanie orzeczenia rozwiązania małżeństwa przez rozwód przez osobę w podeszłym wieku może być uznane za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Wszystko, co należy jeszcze raz podkreślić zależy od okoliczności danego stanu faktycznego sprawy rozwodowej. Bowiem zgodnie z tezą wyroku Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z 5 października 2004 r., sygn. akt I ACa 683/04, „Nie godzi w zasady współżycia społecznego orzeczenie rozwodu dlatego, że strony są osobami w podeszłym wieku. Żądając rozwodu, powód nie krzywdzi pozwanej, a czyni jedynie uprawnienie z prawa wniesienia sprawy rozwodowej”. Tym samym sąd za każdym razem bada to czy na skutek rozwodu małżonek, który nie godzi się na rozwód, dozna krzywdy. 

Lekceważący stosunek do małżeństwa 

Jak wskazuje się w orzecznictwie dezaprobata wobec przejawianego stosunku do instytucji małżeństwa leży u podstaw odmowy udzielenia rozwodu jako sprzecznego z zasadami współżycia społecznego, gdy rozkład pożycia jest następstwem lekkomyślnego stosunku do instytucji małżeństwa, lekceważenia obowiązków małżeńskich od chwili zawarcia związku (orzeczenie SN z dnia 12 grudnia 1953 r., I CR 1889/54). 

Dobro pełnoletnich dzieci małżonków

W ramach omawianej negatywnej przesłanki rozwodowej może być chronione również dobro małoletnich  dzieci jednego z małżonków, czy wspólnych dzieci pełnoletnich małżonków. 

W wytycznych wymiaru sprawiedliwości i praktyki sądowej w zakresie stosowania przepisów art. 56 i 58 k.r.o., zawartych w uchwale z 18.03.1968 r., sygn. akt III CZP 70/66, Sąd Najwyższy wskazał, że: „Za sprzecznością rozwodu z zasadami współżycia społecznego może przemawiać ujemny stosunek do dzieci, i to nawet wtedy, gdy brak podstaw do zastosowania szczególnej przesłanki negatywnej, w myśl której rozwód jest niedopuszczalny, jeżeli wskutek niego miałoby ucierpieć dobro wspólnych małoletnich dzieci małżonków. Zasady współżycia społecznego nie ograniczają bowiem obowiązków rodziców tylko do okresu małoletności ich dzieci ani też nie wyłączają możliwości negatywnej oceny moralnej skutków rozwodu, gdy status quo w sytuacji małoletnich dzieci zostaje zachowany. Chodzić tu może zwłaszcza o stosunek do dzieci pełnoletnich, lecz jeszcze niesamodzielnych i potrzebujących pomocy rodziców, jak również o inne sytuacje, w których rozwód nie mógłby wprawdzie spowodować dalszego pogorszenia warunków życiowych dzieci, ale prowadziłby do wyników z punktu widzenia moralnego rażąco niepożądanych”.

W każdym stanie faktycznym sprawy, należy rozważyć czy w sprawie nie zachodzi przedmiotowa negatywna przesłanka rozwodowa. 

Adwokat Paulina Chebel